W portalu traktującym o bezpieczeństwie w internetach (www.niebezpiecznik.pl) wyczytałem o ogłoszeniu o pracy wydanym przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych - link
Stanowisko jest kosmicznie odpowiedzialne:
- obrona stron MSZ przed atakami hakierów
- zgoda na klauzule tajności NATO
- doświadczenie trzeba mieć jak NEO z matrixa.....
- spory stres medialny jak coś pójdzie nie halo
i wszystko to za wszystko wynagrodzenie na poziomie 4500 zł brutto.
Cóż, może to sroga stawka dla mieszkańców Ełka czy Kutna, ale za pracę w Warszawie ?
Za ochronę serwerów MSZ ?
Informerzy co tyrają na fejsach w jakichś Reutersach, Amazonach, Intelach i innych Googlach aktualnie przesyłają sobie tę ofertę jako żart tygodnia - mimo, że dopiero poniedziałek.
Życzę powodzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz