poniedziałek, 29 września 2014

Mainstream czy nie

Jeśli spotkasz na swojej drodze człowieka będącego produktem konsumpcjonizmu w najczystszej postaci i Ten ktoś powie, że prąd jest tylko jeden i trzeba z nim płynąć by być na fali.... Potwierdź.

A jeśli potem zapyta co Ty robisz by być fresh/trendy/jazzy/yolo/łotewa ?
Odpowiedz  - "Wyrażam siebie pijąc PEPSI".



Dla całej reszty świata - piękny numer ze sceny Off.




Samodzielną naukę hiszpańskiego realizuję przez oglądanie FRIENDS z hiszpańskim dubbingiem.
Nie ma odcinka, przy którym nie bawiłoby mnie wstępowe hasło - KOLLEGAS !

Wczoraj przetestowałem jeszcze coś z zupełnie innej beczki.
Obejrzałem film amerykański w oryginale z dodaniem napisów hiszpańskich.
Polecam !
Rozumie się tyle co nic, ale przynajmniej odmiany znanych wyrazów i szyk zdań się kodują.



Na koniec postu, taki mały wstrzyk do zastanowienia.
Zawsze mówi się, że w USA erą masowego ćpania były lata 70-te.
No może też schyłek lat 60-tych.

A ja trafiłem na okładkę produktu z roku 54-ego. 
I co ?
Już niczego nie jestem pewien.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz