Generalnie to od zawsze lubię mapy i ostatnio coraz bardziej lubię zabawy w drewnie.
Z tych dwóch, zrodził się pomysł takiej oto ścianki ozdobnej:

Materiały wykorzystane w realizacji:
- kilkanaście desek
- lakierobejca
- wkręty do drewna
- listewki montażowe
- 2 solidne zawieszki meblowe
- wyżynarka
- papier ścierny
- wydruk mapy świata (2*A1)
- frezarka ręczna
- cierpliwość
Historia wykonania:
Któregoś popołudnia po robocie podjechałem do tartaku i kupiłem na wyprzedaży dechy tarasowe.Następnego dnia przyciąłem zaokrąglone szczytówki za wykorzystaniem wyżynarki (nie miałem wtedy piły tarczowej) i same dechy przeciąłem na pół.
Dechy po takim przygotowaniu zeszlifowałem, odpyliłem szmatką nasączoną wodą i po przeschnięciu pomalowałem lakierobejcą.
Potem jeszcze dwa kolejne malowania i materiał był gotowy do skręcenia.
Użyłem do tego trzech cieńkich listewek, wkrętarki i wkrętów do drewna.
Popełniłem przy tym mały błąd, bo cieńka deseczka na tył miała tendencję do pękania.
Najlepiej w takich sytuacjach planowane punkty łączeń wkrętami wcześniej przewiercić niewielkim wiertłem.
Później zaczęły się kłopoty w przenesieniu konturów świata na drewno (z zachowaniem skali i proporcji). Ktoś ambitny mógłby po prostu całość przemalować ze wzoru.

Dalszy etap prac nieco spowolnił realizację.
Wycinanki !
Najpierw próbowałem nożyczkami. Wychodziło to bardzo niedbale.Potem nożykiem do tapet. Wychodziło kwadratowo i nieskładnie.
Z dna sprzętów do zabaw w garażu dojrzałem małą frezarkę do prac modelarskich, którą kupiłem jakiś czas temu w ramach promocji w Lidlu.
Na przegubie frezarki instaluje się niewielkie frezy i ściernice i można rzeźbić robotę precyzyjną.
Ze wszystkich cudów świata załączonych do zestawu frezarskiego, najwydajniejszy do wycinania papieru okazał się wąski szpic z diamentową pokrywą ścierną. Robota frezarką zajęła sporo czasu, bo przegub frezarki drgał niemiłosiernie i ręce wytrzymywały tak około godziny roboty na raz. Ostatecznie jednak, urządzenie dało radę i szablon wyszedł bardzo dokładny.
Po okiełznaniu papieru, gotowy szablon podkleiłem taśmą malarską i po kolei malowałem fragmenty farbą w spreju.
I to by było na tyle. Efekt końcowy po zawieszeniu w sypialni:

Co sądzisz o takim pomyśle i jego wykonaniu?
O świetny pomysł do pokoju młodego człowieka lub fascynata podróży, wykonanie ekstra. Szukam inspiracji do pokoju syna, ale jak dla mnie chyba za dużo pracy z taką mapą, chyba rzucę mu beton na ścianę. Pozdrawiam Iwona J.
OdpowiedzUsuńdziękuję :) powodzenia z pokojem syna !
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń